Zabrałam się za włóczkowe , wiosenne porządki i odkryłam,że mam pełen karton różnych śmiesznych, włóczkowych dziwolągów czyli włóczek ozdobnych w najdziwniejszych kolorach ,ale w bardzo małych ilościach,najczęściej są to pojedyncze motki, z których nie wiedziałam co wymyślić.
Powstał taki NaSzyjnik , jedyny w swoim rodzaju, włochaty, mięciutki i megakolorowy.
O tak, jedyny w swoim rodzaju, bardzo fajny! Z ciekawej gatunkowo włóczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)