Dziękuję za komentarze, dzięki nim wiem,że komuś podobają sie moje wypocinki, sprawiły mi one dużo radości.
Filcowanie , już od dłuższego czasu zbierałam się ,żeby spróbować,ale w mojej ulubione pasmanterii jak były igiełki to nie było czesanki. Tym razem jak ją odwiedziłam, były i igiełki i czesanka i dużo więcej cudowności na które zachorowałam,ale niestety fundusze miałam ograniczone.
Kupiłam igiełki i zestaw startowy czesanki, zasiadłam w weekend do pracy.
Powstały drobiazgi niedoskonałe, dużo im brakuje,ale ile radości mi sprawiły.
Liczy się radość tworzenia, doskonałość wyrobu przychodzi z czasem. Twoje drobiazgi są bardzo fajne! Ja jeszcze nigdy nie próbowałam tego, nawet nazewnictwo jest mi obce :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnajważniejsze, że Tobie to sprawiło wiele radości. Mnie bardzo podobają się te drobiazgi i nie widze niedoskonałości. a pamiętaj że trening czyni mistrza i niedługo pewnie osiągniesz ten stan :)) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńfajniutke
OdpowiedzUsuńfajne tworki:)
OdpowiedzUsuń