2 sowie czapy dla barciszków dwóch, golfik dla starszego i kapciogeterki do chusty dla kolegi/koleżanki. I coś szyciowego -ręczniczek z kapturkiem, rozmiar uniwersalny.
No i mój mały pomocnik,który więcej rozrabia niż pomaga.
Nie dość że sobie czapę zdejmowała , to jeszcze lale rozbierała, we włóczkach grzebała, ręcznik z manekina ściągała,ot zbój nad zbóje rośnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz