niedziela, 29 kwietnia 2012

Nieszczęścia chodza parami czyli juz wiem co się stało z malinką.

Niestety wczoraj rozwiązałam zagadkę zafarbowanej czapeczki.
 Pralka stanęła i odmówiła posłuszeństwa, doszłam do wniosku że wszystkie prania z ostatnich dwóch tygodni były jakieś dziwne, słabo wypłukane, źle odwirowane, no i ta czapeczka-nieszczęście.
Jutro zobaczymy co powie fachowiec od pralek.

środa, 25 kwietnia 2012

Chwila zwątpienia i rozpaczy czyli uwazajcie na ciemne kolory Sonaty Aniluxu.

Po chwili grozy nad pralką
 jeszcze większej chwili zwątpienia i rozpaczy
 w akcie desperacji
jakimś zrządzeniem losu
 odnalazłam ostatni moteczek
malinkowej włóczki z starych zapasów.
(z którą nie ma problemów w praniu).
Tak wyglądało nieszczęście po praniu








Tak wygląda następczyni ( żeby nie było niedomówień też po praniu)



Ta historyjka dotyczy włóczki Sonaty w kolorze buraczkowym.
Byłam taka szczęśliwa kupując ostatni motek w hurtowni,
 niestety sprawił mi on niezbyt miłą niespodziankę.
Nigdy nie miałam problemu z tą włóczką, ani z żadna inną włóczką Aniluxu,a najbardziej lubiłam właśnie Sonatę.



sobota, 7 kwietnia 2012

Wielkanoc


Z dala słychać trzask gałęzi,
to zajączek przez las pędzi.
Chociaż Wielka jest sobota,
ciężka czeka go robota.

Z hukiem wpada do kurnika,
bierze jajka, szybko znika,
w drodze wszystkie je maluje,
z trudem tempo utrzymuje.

Z pisankami zdążyć musi
zanim z Rezurekcji wrócisz.
Potem trochę chłop odpocznie,
w ciepłym gniazdku sobie spocznie.

Miejsca długo nie zagrzeje,
coś mu się na głowę leje.
Głośno śmieje się baranek:
To już Lany Poniedziałek!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...